Dawno dawno temu… Jaskinię Stajnia odwiedzali Neandertalczycy, którzy przemieszczając się za zwierzyną uczynili z niej swoją małą bazę wypadową.
Gromadzili w niej różne surowce min. jakże potrzebne krzemienie. W pobliżu jaskini kręciła się wtedy cała masa przeróżnych przemiłych futrzaków jak mamuty, niedźwiedzie jaskiniowe, nosorożce włochate. Dzisiaj tak przemiłych osobników raczej nie zobaczymy, można gdzieniegdzie natknąć się co najwyżej na ich szczątki, ale za to odwiedzam od czasu do czasu okoliczne skałki w Mirowie z moją sympatyczną grupą wspinaczy!