Kilka szybkich ujęć Stoczni Gdańskiej razem z przyczyną ostatniego półtoramiesięcznego zamieszania czyli dopiskiem „im. Lenina” zakrytym przez Solidarność.
Zarówno prezydent Gdańska jak i strona przeciwna czyli niektórzy pomorscy posłowie oraz komisja zakładowa NSZZ Solidarność upierają się przy swoich racjach. Konserwatorzy zabytków opowiedzieli się za odtworzeniem bramy w dawnym kształcie. Brama została odtworzona za niemałą kaskę bo 68 tys. zł!