„Od kilkunastu lat o tej godzinie idę do pracy ale jeszcze nie widziałem, żeby ktoś o tej porze robił zdjęcia” – rzuca szybko przechodzący Starszy Pan.
Jest kilka minut po godzinie 6 rano, stoję z rozstawionym statywem na ul.Sobieskiego w Gniewie. Kilkanaście minut temu była super przejrzystość teraz podnosi się mgła i otula śpiące jeszcze miasto.