Rok 2015 to w Alpach rok Matterhornu. Szczyt o wysokości 4478 m leży na granicy między Szwajcarią a Włochami. Dokładnie 150 lat temu 14 lipca na szczyt dotarł Edward Whymper i Michel Croz.
Edward Whymper podchodził ze swoim zespołem granią Hornli od strony północno-wschodniej. W tym samym czasie z drugiej strony (włoskiej) próbował atakować Jean-Antoine Carrel i jego zespół. Whymper osiągnął swój cel jako pierwszy i aby zniechęcić zespół włoski do dalszej próby podejścia pod partie szczytowe zrzucał kawałki skał i kamienie z góry. Jean-Antoine Carrel zrezygnował i zawrócił. Góry nie tolerują błędów ale także pychy i ambicji za wszelką cenę – Edward Whymper schodząc ze swoim zespołem dokonał na te czasy rzeczy niemożliwej, osiągnął marzenie wielu wspinaczy. Podczas schodzenia z Matterhornu potknął się członek jego zespołu Douglas Hadow, spadając w dół zabrał ze sobą jeszcze 3 osoby (Michel Croz, Charles Hudson i Francis Douglas), które były związane ze sobą liną. Whymper oraz Peter Taugwalder ojciec wraz ze swoim synem w trójkę ocaleli tylko dlatego, że pękła lina. Niesamowita tragiczna historia do dziś budzi wiele emocji. Niewyobrażalne wydaje się rzucanie kamieniami w innych wspinaczy ale prawdą jest, że obecnie kawałki skalne osuwają się spod stóp innych wspinaczy na tej górze stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla tych co są niżej. Duży wpływ ma również na Matterhornie i innych alpejskich szczytach efekt cieplarniany, woda wpływa do szczelin z topiących się lodowców, zamarza i zimą rozsadza strukturę skalną.
#alpy #matterhorn #edwardwhymper #michaelcroz