W pierwszych promieniach ciepłego marcowego słońca miałem okazję pofotografować kawałek terenu Uniontexu od ul. Milionowej.
Dziękuję bardzo wyrozumiałej ochronie, która wpuściła nas na moment na teren bez żadnych zobowiązań. Jest to o tyle miłe, że chwilę wcześniej ochrona innej opustoszałej łódzkiej fabryki, która miała być zwiedzona tego dnia powiedziała, że nie ma absolutnej mowy o wejściu na teren. W chwili gdy robiłem zdjęcia w Uniontexie trwały prace rozbiórkowe części budynków. Po pewnym czasie zostaliśmy grzecznie wyproszeni niemniej jednak fajnie było choć przez chwilę spojrzeć na zagłębione w wielkiej rdzy pozostałości jednych z największych zakładów przemysłu bawełnianego.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z Uniontexu a także innych industrialnych kadrów TUTAJ.